Wiele dni minęło od ostatniego wpisu. Zima jak co roku zaskakuje nie tylko drogowców. Tym razem zaskoczyła mnie. Spieszno podążając na poranny autobus w kierunku Łękini nie zwróciłem uwagi, że chodnik przed przejściem dla pieszych jest pokryty resztką topniejącego śniegu. Upadając uzyskałem niezapomniany widok moich butów na tle nieba i zwolnienie lekarskie. Leżenie w łóżku jest dla mnie wielką udręką i oznacza brak możliwości tworzenia kolejnych wpisów do naszego blogu. Powracając do radosnej twórczości zapraszam do komentowania i kontaktu.
Pozdrawiam Robert (koordynator)
Okolice ośrodka są bardzo malownicze. Przez ostatnie dwa dni bardzo intensywnie padał śnieg.
1 komentarz:
jacek.r. pokazał by wam jak to się robi........
Prześlij komentarz